W piątek 31 grudnia około godziny 11.00 kierujący audi 47-letni mieszkaniec gminy Szczytno, jechał od Wałów w stronę Wawroch.

Chciał uniknąć zderzenia z psem
Kierujący audi 47-latek po dachowaniu opuścił pojazd o własnych siłach

Z jego relacji wynikało, że w pewnym momencie pod koła samochodu wbiegł pies. Kierowca, chcąc uniknąć zderzenia z czworonogiem, zaczął gwałtownie hamować, po czym odbił w lewo, a następnie zjechał do rowu i dachował. 47-latek wypchnął przednią szybę i sam wydostał się z pojazdu. Załoga karetki pogotowia po przebadaniu mężczyzny stwierdziła, że nie wymaga on hospitalizacji. Badanie wykazało, że w chwili zdarzenia był trzeźwy. Policjanci przypominają właścicielom zwierząt, że są oni zobowiązani do naprawienia wyrządzonych przez nie szkód, niezależnie od tego, czy były one pod nadzorem, czy też się zabłąkały bądź uciekły.

- W przypadku, kiedy pies wybiegł na ulicę, co skutkowało kolizją, to jego właściciel będzie odpowiadał za wszelkie szkody, a kierowca ma prawo domagać się od niego odszkodowania – informuje st. sierż. Izabela Cyganiuk, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Szczytnie.