Z dawnego schroniska młodzieżowego na ul. Pasymskiej zostały ruiny. Nie wiadomo, kiedy przestaną szpecić centrum miasta, bo Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego stwierdził, że roboty prowadzone tam przez inwestora były wykonywane niezgodnie z pozwoleniem na budowę i wstrzymał dalsze prace.

Kolejna szpetota w mieście
Jak długo jeszcze ruiny dawnego schroniska będą szpecić miasto?

Do szpecącej od lat centrum Szczytna wieży ciśnień doszło kolejne straszydło. To sprzedany w 2018 r. przez miasto prywatnemu inwestorowi budynek dawnego schroniska na ul. Pasymskiej. Z zabytkowego obiektu dziś zostały tylko ruiny. Ich widok irytuje mieszkańców i miejskich radnych.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.