PODRABIAŁA PODPISY POŻYCZKOBIORCÓW

Aż jedenaście zarzutów dotyczących oszustw i fałszowania dokumentów postawili szczycieńscy śledczy 29-letniej mieszkance Szczytna.

Kobieta, pracując w jednej z firm udzielających pożyczek, bez wiedzy klientów zawierała aneksy do zawartych przez nich umów. Od stycznia do maja ubiegłego roku podrabiała podpisy pożyczkobiorców, zaciągając na ich koszt dodatkowe umowy, w wyniku czego wzrastały im kwoty spłaty zobowiązań. Wskutek tego procederu 29-latka wzbogaciła się o blisko 20,5 tys. złotych. 29-latka przyznała się do postawionych jej zarzutów i złożyła wyjaśnienia. Niebawem o jej losie zadecyduje sąd.

OPIEKOWALI SIĘ DZIEĆMI PO WINKU

W sobotę 1 stycznia około godziny 15.30 oficer dyżurny szczycieńskiej komendy otrzymał anonimowe zgłoszenie od zaniepokojonej kobiety, która oświadczyła, że w jednym z domów na terenie gminy Szczytno nietrzeźwi rodzice sprawują opiekę nad 2-letnim synem. Pod wskazanym adresem policjanci zastali 32-letnią kobietę i jej 47-letniego konkubenta. Para rzeczywiście sprawowała opiekę nad swoimi synami w wieku 2 i 9 lat. Mundurowi przebadali rodziców na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Okazało się, że zarówno matka chłopców, jak i jej konkubent, są nietrzeźwi. Zgodnie oświadczyli, że w dniu interwencji wspólnie pili wino. Funkcjonariusze po zweryfikowaniu danych 32-latki i 47-latka potwierdzili, że wobec nich już wcześniej odnotowano podobną interwencję. W trosce o małoletnich mundurowi przekazali ich pod opiekę trzeźwych opiekunów, którzy zadeklarowali zajęcie się dziećmi do czasu wytrzeźwienia rodziców.