Z trasy planowanej obwodnicy Szczytna należy wyłączyć odcinek łączący drogi wylotowe na Biskupiec i Olsztyn, a przed zakończeniem jej budowy GDDKiA powinna wszystkie drogi krajowe przebiegające przez miasto wyremontować, bo później przejdą na stan samorządu. To pierwsze uwagi przedstawicieli szczycieńskich samorządów zgłaszane do inwestora i wykonawcy projektu.

Pierwsze wnioski do obwodnicy
- Uszczęśliwianie mieszkańców Kamionka, aby do Olszyna jechali odcinkiem obwodnicy, której koszt sięgnie 100 mln zł byłoby przesadą - przekonuje wójt gminy Szczytno

WĄTPLIWY TRYB

W przyszłym tygodniu, 22 lutego, odbędzie się spotkanie informacyjne związane z pracami przygotowawczymi do budowy obwodnicy Szczytna (szerzej o tym w zamieszczonym ogłoszeniu na str. 31). Forma jego przeprowadzenia w trybie on-line wzbudza szereg wątpliwości, zarówno wśród zainteresowanych mieszkańców, jak i władz gminy.

- Takie spotkania informacyjne czy konsultacyjne powinny mieć charakter stacjonarny. Przygotowane projekty tras ingerują przecież w działki mieszkańców. Dlatego projektanci powinni to dokładnie omówić z ich właścicielami – uważa wójt Sławomir Wojciechowski.

Karol Głębocki, główny specjalista ds. komunikacji w olsztyńskim oddziale GDDKiA, tłumaczy, że wybór takiej formuły spowodowany jest istniejącymi obostrzeniami dotyczącymi spotkań w dużym gronie ludzi.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.